W artykule znajdziesz sześć powszechnych problemów związanych ze snem u dzieci, w tym nocne lęki, lunatykowanie i chrapanie. Poznaj sposoby na lepszy sen Twojego dziecka. U niektórych dzieci mogą pojawić się problemy ze snem lub z karmieniem – dziecko nie ssie butelki/piersi, jednak płacze przy ich odstawianiu. Karmienie w tym przypadku stanowi drugorzędny cel dla malucha – sam kontakt z butelką/piersią działa na nie uspokajająco. Przyczyny lęku przed snem. Podłoża choroby jaką jest somnifobia upatruje się w zaburzeniach psychicznych, wywołanych zdarzeniami z życia pacjenta, często nomen omen uśpionymi w podświadomości oraz higieną życia, której ogromną część stanowi regularny sen, w przypadku jego braku wywołanego stresem, obowiązkami, dochodzi do Problemy ze snem w dzień u 7-miesięcznego dziecka – odpowiada Aleksander Ropielewski Problem ze spaniem w nocy u 3,5-rocznego dziecka – odpowiada Milena Lubowicz Problemy ze snem u półrocznego dziecka – odpowiada Lek. Joanna Gładczak Problem z zasypianiem 7-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Problemy ze snem u 3-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska Niespokojny sen u 9-miesięcznego dziecka – odpowiada Lek. Małgorzata Horbaczewska Objawy bólu gardła u niemowlaka stanowią także zaczerwienienie błony śluzowej i migdałków, drapanie po szyi i częste próby wkładania rączek do ust. Dziecko jest apatyczne, osłabione i ma problemy ze snem. Jeśli za bolące gardło u niemowlaka odpowiada infekcja bakteryjna, następuje znaczne podwyższenie temperatury ciała. Problemy ze snem w nocy u 13-miesięcznego dziecka – odpowiada Milena Lubowicz Problemy ze snem u 11,5-miesięcznego dziecka – odpowiada Piotr Pilarski Atak płaczu po śnie u dziecka – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu. Elektroencefalografia Neurologia Zaburzenia snu Pediatria Dziecko. Lek. Bartłomiej Grochot. 77 poziom zaufania. Witam. Proszę udać się z wynikiem oraz dzieckiem do neurologa dziecięcego celem wykluczenia choroby u dziecka chorobowego podłoża tych objawów. Witam mój synek ma 8 miesiecy odkad skonczył 3 Szacuje się, że niemal połowa przypadków bezsenności wiąże się z zaburzeniami psychicznymi. Czynniki psychiczne są jednym z najczęstszych powodów problemów ze snem. Bezsenność może być wywołana przez d epresję, lęk, a także nadmierny stres. W wielu wypadkach czynnikiem wywołującym bezsenność jest właśnie stresujące W przypadku, gdy lekarz lub psycholog widzi związek pojawienia się koszmarów sennych ze stresującymi przeżyciami, lub gdy koszmary senne u dziecka nawracają, znacząco wpływając na funkcjonowanie i psychikę dziecka, konieczne jest wsparcie psychologiczne, udzielane zarówno przez najbliższych, jak i przez psychologa. W niektórych Qrhj8b. Witam, moja córeczka kończy niedługo 9 miesięcy. Od urodzenia ma problemy ze snem. Już jako noworodek potrafiła bardzo mało spać w ciągu dnia. Noce też były ciężkie, bo przez kilka miesięcy (po trudnym usypianiu) spała od 21:00 do 2:00, a potem była ciągła męczarnia z jej przebudzaniem, kwileniem i płaczem do rana. Mała miała problemy z brzuszkiem do 5 miesiąca, ale nie wyglądało to na typowe kolki. Niestety od początku była wymagającym uwagi dzieckiem i dużo czasu spędzała na rękach, choćby przez ten brzuszek. Dostawała debridat, sab simplex, kropelki z biogai. Jest na mleku modyfikowanym. Wprowadziłam codzienne rytuały zwłaszcza przed nocnym spaniem, ale to niewiele pomaga. Mała zasypia tylko na rękach i co chwilę budzi się w nocy. Z tego wszystkiego już nie wiem, czy potrafi przespać noc bez jedzenia czy go bezwzględnie potrzebuje i nadal ją w nocy karmię - średnio co 4 godziny, czasem rzadziej. Raz wypije więcej, raz mniej, a bywają noce, że nad ranem praktycznie wcale nie chce jeść. Smoczka potrzebuje do zaśnięcia - w ciągu dnia w ogóle go nie chce. Niewiele też bierze samodzielnie do buzi, ani jedzenia, ani butelki czy kubeczka, ani zabawek - nawet, kiedy swędzą ją dziąsła. Neurolog i pediatrzy stwierdzili, że rozwija się prawidłowo, ale nikt nie zlecił jakichś bardziej szczegółowych badań. Bardzo długo jej się ulewało. Od czasu do czasu zauważamy z mężem u niej nieświeży oddech. Zastanawiamy się czy małej dodatkowo nie wybudza fakt, że nie przewraca się w łóżeczku, gdy chce zmienić pozycję. Jedyny obrót to z boku na plecy, ale na bok musimy położyć ją sami. W ciągu dnia sypia mniej więcej 2 razy, przy czym najczęściej po pół godziny się budzi i trzeba ją na rękach jeszcze utulić, bo nadal jest zmęczona i chce spać. Próbowaliśmy jednej drzemki - ale to dla niej za mało. Zdarzało się (rzadko), że przesypiała od 3 - 5 godzin w nocy ciągiem. Ma dwa ząbki. Uczenie jej zasypiania w łóżeczku kończy się okropnym płaczem, który prawie doprowadza ją do wymiotów. Mieszkamy z teściami i niestety w takich sytuacjach w domu jest bardzo nerwowo. Już nie wiem, gdzie szukać pomocy i jak sobie poradzić. Z problemem, który trwa od urodzenia... Dodam, że ciążę zniosłam idealnie. Lidka Problemy ze snem są u dzieci częste i w zdecydowanej większości są jedynie wynikiem drobnych błędów, które pogłębiane doprowadzają do wyrobienia złych nawyków. Jednak myślę, że opisana sytuacja wymaga nieco głębszej analizy. Pewne objawy, takie jak: widoczne zmęczenie, niepokój, tzw. dziecko wymagające uwagi, zapach z ust, oraz stały charakter problemu sugerują, że córce coś przeszkadza, że istnieje konkretny czynnik zaburzający sen . Uważam, że wskazane byłoby wykonanie podstawowych badań, w tym min.: morfologii, stężenia jonów we krwi, badania ogólnego moczu i USG jamy brzusznej. Wyniki najprawdopodobniej będą prawidłowe, w końcu dotychczas lekarze nie stwierdzali żadnych patologii, ale ich ocena pozwoli uspokoić Panią, co jest niezmiernie ważne w "uzdrawianiu" sytuacji. Jeżeli trudności w obracaniu się występują również w dzień, należy rozważyć celowość ponownej kontroli neurologicznej. Jednak za najbardziej prawdopodobną przyczynę kłopotów uważam dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego – podrażnienie przełyku, objawiające się zgagą, która może być wynikiem alergii, lub utrzymującego się refluksu żołądkowo-przełykowego. Dlatego zasięgając rady lekarza prowadzącego, proponuję rozważyć zastosowanie diety eliminacyjnej (o ile istnieją podstawy by podejrzewać alergię) i przede wszystkim, chociażby na próbę, wprowadzenie leków obniżających kwaśność soku żołądkowego (jeżeli się nie mylę, to po tygodniu stosowania powinna być poprawa). Mam nadzieję, że moje rady przydadzą się, a Pani córka zyska komfort zasypiania, pozostanie wówczas jedynie skorygować nawyki związane z usypianiem i snem. Życzę spokojnych nocy. Pozdrawiam, Grzegorz Wasążnik Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu magdaleenaa88 Rozpoczęty 22 Listopad 2016 #1 Witam serdecznie wszystkie mamy. Mój synek od tygodnia źle sypia w nocy. nigdy nie spał zbyt dobrze ale przez ostatni tydzień to jakaś masakra. Potrafi całą noc marudzić albo stać w łóżeczku i płakać. Dalam mu nurofen bo myślałam że może go coś boli ale było to samo. Brałam go do siebie do łóżka ale też bez większej poprawy. Chciałbym wiedzieć czy miałyście może podobnie. Czy jest to stan przejściowy i ile może potrwać ? Dodam jeszcze że wstajemy około Synek w dzień spi około 2 godzin. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam. reklama goszczaca Gość #2 A nie wystraszył się czegoś ? śpi w oddzielnym pokoju? #3 A w dzień jak sie zachowuje? Pomyślałam o ząbkach kolejnych... #4 Ja tak miałam , trwalo to prawie 2 tygodnie, syn miał chyba wtedy roczek. Z tym, że nasz maluch zawsze od urodzenia przesypial cale noce i nagle takie cos, po tyg bylam u pani doktor ale sama nie wiedziala, moze zabki, moze brzuszek... ale nurofen nie pomagal, masc na zabki tez nie. Pozniej zaczelam robic malemu herbatki na wyciszenie, lekko zaparzona melisa i do tego koper wloski, dzika roza (nie pamietam juz dokladnie) gdzies na forum tez poczytalam jakie zioła wyciszają, po troszku dawalam mu spróbowac najpierw, bo duzo rzeczy go uczulalo ale bylo ok i w sumie od razu pomoglo nawet lepiej zaczal sie wyprozniac i jesc #5 Synek w dzień jest pogodny ,wesoły, bawi się. Przebywamy dużo na dworze. Tylko te noce... też myślałam o ząbkach. Ma 4 na górze i dwa na dole. Spróbuję może podać mu słabej meliski na noc i zobaczę czy będzie spokojniejszy. Lęki nocne u dziecka mogą być wywołane stresem, gorączką, ciężkostrawnym posiłkiem przed snem lub niektórymi lekami. Nie powinno się wtedy budzić dziecka: wystarczy, że zapewnisz mu bezpieczeństwo i np. delikatnie pogłaszczesz. Lęki nocne (łac. pavor nocturnus, ang. night terror) to zaburzenie snu pojawiające się u około 3-5 proc. dzieci w wieku od 6 miesięcy do 12 lat (najczęściej od 2 do 6 lat) i u około 1 proc. osób dorosłych. Epizody lęku nocnego zaczynają się w pierwszych godzinach po zaśnięciu i mają dość dramatyczny przebieg. Ataki histerycznego płaczu dziecka pojawiają się w nocy i mogą trwać nawet pół godziny. Śpiące spokojnie dziecko nagle siada na łóżku i zaczyna rozpaczliwie krzyczeć. Jest spocone, nierzadko rzuca się lub trzęsie niczym osika. Ma szeroko otwarte oczy, poszerzone źrenice, a twarz wyraża skrajne przerażenie. Na ogół odpycha od siebie rodziców chcących mu pomóc. Nawiązanie kontaktu z dzieckiem okazuje się niemożliwe, jest ono bowiem nieświadome, nieprzebudzone. Po kilkuminutowym ataku ciało nagle się rozluźnia, a maluch spokojnie zasypia. Rano na ogół niczego nie pamięta. Spis treści: Lęki nocne u dzieci: przyczyny Lęk nocny czy koszmar senny? Lęki nocne: czy budzić dziecko, gdy płacze przez sen? Lęki nocne u dzieci: co robić? Sen płytki i głęboki Lęki nocne u dzieci: przyczyny Skąd się biorą leki nocne u dziecka? Przyczyny występowania tego zaburzenia snu nie są do końca poznane, jednak nie wyklucza się czynników genetycznych (80 proc. dzieci, których dotyczą lęki nocne, ma w swoich rodzinach osoby lunatykujące lub wykazujące inne zaburzenia snu). Ze względu na fakt, że częstość występowania lęków nocnych maleje wraz z wiekiem, uznaje się, że znaczenie ma tu wolniejsze dojrzewanie układu nerwowego, co może być rodzinne. Dodatkowo obserwacje wykazały, że pojawieniu się lęków nocnych sprzyja: wysoka gorączka, stres dnia codziennego, ciężkostrawny posiłek spożyty przed snem, zaburzenia oddychania podczas snu, choroby psychiczne, przyjmowanie niektórych leków. Lęk nocny czy koszmar senny? Aby umiejętnie radzić sobie z histerycznym płaczem dziecka w nocy, warto poznać różnice pomiędzy lękiem nocnym a koszmarem sennym, co przedstawia poniższa tabela. Lęki nocne: czy budzić dziecko, gdy płacze przez sen? Obudzenie dziecka podczas epizodu lęku nocnego jest niezwykle trudne i niepotrzebne, i kończy się na ogół ogromnym przerażeniem wyrwanego ze snu dziecka (nierzadko budzonego głośnym krzykiem czy potrząsaniem przez wystraszonego rodzica). Ponieważ dziecko zachowuje się i wygląda naprawdę dramatycznie, rodzic może odczuwać pokusę zapalenia światła i podjęcia natychmiastowych działań, co prowadzi w większości przypadków tylko do zaostrzenia ataku. Dzieci podczas epizodu lęku nocnego na ogół nie lubią być dotykane, a wzięte na ręce krzyczą jeszcze głośniej. Poniżej film, na którym doświadczona położna Edyta Brala pomaga rodzicom zrozumieć, dlaczego czasem dzieci budzą się z płaczem. Okazuje się, że powody mogą być bardzo różne – od głodu czy mokrej pieluszki po nadmiar emocji w ciągu dnia. Lęki nocne u dzieci: co robić? Najważniejsze jest zachowanie spokoju. Choć wygląda to strasznie i nietrudno o panikę, warto pamiętać, że dziecko ma po prostu problem z przejściem z jednej fazy snu do drugiej, i wszelkie czynności utrudniające mu to tylko skomplikują sprawę. Nie wpadaj do pokoju z okrzykiem ratunkowym na ustach i nie zapalaj „górnego światła”. Wystarczy po cichutku, w półmroku kucnąć przy dziecku, zapewniając mu bezpieczeństwo (żeby nie uderzyło się czy nie spadło z łóżka). By nie czuć się całkiem bezsilnie w trakcie nagłego płaczu niemowlaka czy starszego dziecka podczas snu, możesz: cichutko szeptać (np.: Wszystko dobrze, jestem przy tobie), delikatnie głaskać jakąś część ciała (o ile malec to akceptuje). Gdy widzisz, że krzyk wyraźnie słabnie, możesz spróbować z wielkim wyczuciem delikatnie ułożyć siedzące dziecko do snu, ale tylko wówczas, gdy jego ciało wyraźnie się temu poddaje. Od tej chwili wystarczą już tylko sekundy, by dziecko kontynuowało sen, jakby nic się nie stało. Z tego na szczęście się wyrasta. Spokojnych snów! Warto także zmienić coś w pokoju. Może mała lampka sprawi, że malec poczuje się bezpieczniej. Lampkę na baterie maluch może postawić, gdzie chce. Sen płytki i głęboki Sen można podzielić na 2 główne fazy: fazę NREM (sen o wolnych ruchach gałek ocznych, ang. non-rapid eye movement) i fazę REM (sen o szybkich ruchach gałek ocznych, ang. rapid eye movement), podczas której występują na ogół marzenia senne o określonej fabule. Dodatkowo fazę NREM dzieli się na 4 stadia, przy czym stadium pierwsze to sen płytki, a stadium czwarte to sen najgłębszy (to w tym stadium u niektórych dzieci obserwuje się lęki nocne). W czasie nocy faza NREM i REM następują po sobie naprzemiennie, u osób dorosłych w liczbie 4-5 cykli. U większości ludzi przejście między fazami NREM i REM jest płynne. Nawet gdy występuje krótkie przebudzenie, to chwilowemu otwarciu oczu towarzyszy co najwyżej zmiana pozycji i następuje natychmiastowa, nieświadoma kontynuacja snu. U dzieci, u których występują lęki nocne (a także np. lunatykujących), obserwuje się swego rodzaju „zawieszenie” między jedną a drugą fazą. Zobacz też: Co śpiewać niemowlakowi na wyciszenie i dobry sen? To niekorzystnie wpływa na sen dziecka! Robi tak większość rodziców... Kiedy dziecko zacznie przesypiać całą noc?