W sklepie są 52 rowery na dwóch kołach, jest też 12 rowerów na trzech kołach. Jaki procent wszystkich rowerów … Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie. Pozdrowienia dla operatorów:Marka (MF)Adama (Ursus)Dejwa (Landini)Dominika (JD) Oraz Mańka i Wikiego :DŚcieżka dźwiękowa nie jest moja własnością i nie roszc Wielka emigracja na dwóch kołach. Przed tegorocznym sezonem aż 19 juniorów opuściło Polskę. To dla nich jedyna szansa, aby pójść w ślady Katarzyny Niewiadomej, Michała Kwiatkowskiego 👇😃 Wpadnij na Social Media! 😃 👇 👉Instagram: https://www.instagram.com/megakoliz/👉FanPage: https://www.facebook.com/Mega-Koliz-1738936593016549👉 1. Fordońska 46e, 85-719 Bydgoszcz, Polska. Szkoła Na Dwóch Kołach to motocyklowa szkoła założona specjalnie dla osób zainteresowanych prawem jazdy kategorii AM, A1, A2 i A. Do każdego kursanta podchodzimy indywidualnie, dostosowując nauczanie do jego umiejętności. Wyprawa do Norwegii - samotnie na dwóch kołach. Autor: Jacek Cabaj 2015.08.25, 11:38 15 Drukuj. Na dobry początek może trochę o sobie. Mam 21 lat i studiuję weterynarię. Prawo jazdy kat. A mam od 3 lat. Całe życie oszczędzałem pieniądze, dorabiając sobie w wakacje. W lutym tego roku, bez wiedzy rodziców kupiłem motocykl - Yamahę Taczka na dwóch kołach – z jakiego materiału? Taczka mechaniczna najczęściej przeznaczona jest dla większego obciążenia. Dlatego niezwykle istotny jest również wytrzymały materiał. Najprostsze modele, które służą do lekkich prac ogrodowych, wykonane są zazwyczaj z tworzywa sztucznego, czyli popularnego plastiku. Użyto dwóch sensorów na każdy koniec deski dla zapewnienia redundancji (nadmiarowości). Jeden z czujników to sonar ultradźwiękowy, a drugi to czujnik IR (firmy Sharp). Każdy z użytych rodzajów sensorów ma swoje plusy i minusy. Sonar ma cyfrowy interfejs, rodzaj podłoża jest dla niego praktycznie bez znaczenia, a wyjście ma liniowe. W drodze na dwóch kołach Poczuj wiatr, podziwiaj malownicze krajobrazy i wyrusz w nowe lub znane już miejsca: w Austrii funkcjonuje dobrze rozwinięta sieć ścieżek rowerowych. Dłuższe wyprawy są podzielone na etapy, umożliwiające elastyczność i dopasowanie dystansów do indywidualnych możliwości. Trzydniowa wycieczka na dwóch kołach pozwoli ci poczuć klimat tej części Skandynawii i osobiście poznać jej rys kulturowy i historyczny. Z Polski do Szwecji najkrótszą drogą. Jeśli zdecydujesz się na krótki rowerowy wypad do Szwecji, możesz skorzystać ze zorganizowanej wycieczki do Skandynawii. Hop1rO. Pod koniec 2013 r. w Warszawie było 312,2 km dróg rowerowych, 51,6 km ciągów pieszo-rowerowych i 7,2 km pasów i kontrapasów dla rowerów. Ale rowerzystów przybywa szybciej niż ścieżek Tomasz Gołąb /Foto Gość Skończył w sierpniu dwa lata. Nie tylko chodzi, jak trzeba, ale nawet przyjemnie się rozpędza. Z systemu wypożyczeń warszawiacy korzystają już 8 tysięcy razy dziennie. Więc władze zapowiadają budowę nowych stacji i ścieżek. Wtym roku liczba użytkowników systemu miejskich rowerów powiększyła się już o 50 tys. Będziemy więc rozbudowywać sieć ścieżek. Kilka kilometrów w tym roku i kilkadziesiąt już wkrótce – zapowiada prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. W Warszawie są w tej chwili 176 stacje i 2700 rowerów Veturilo w kilkunastu dzielnicach. Tylko w tym roku jednoślady wypożyczane były już ponad 1,2 mln razy. Oprócz nich, po jezdniach porusza się 20 razy więcej rowerów prywatnych. Ze statystyk Zielonego Mazowsza wynika, że każdego dnia przez miasto przejeżdża od 50 do 80 tys. cyklistów. W sierpniu rozpoczął się montaż 21 nowych stacji. Zostaną uruchomione 1 września. Aż 8 pojawi się na Mokotowie przy al. Niepodległości w rejonach Woronicza i Wiktorskiej, u zbiegu Puławskiej i Dworkowej, na al. Jana Sobieskiego w rejonach Chełmskiej i św. Bonifacego, niedaleko pętli autobusowej, na Czerniakowskiej w rejonach Gagarina i ZUS. Na Pradze-Południe powstanie 5 stacji: przy placu Szembeka, przy Grochowskiej, gen. Abrahama, przy skrzyżowaniach Afrykańskiej i Egipskiej oraz Rechniewskiego i Jeziorańskiego. Kolejne 5 stacji znajdzie się w Ursusie w okolicy urzędu dzielnicy, przy stacjach PKP Ursus i Ursus Niedźwiadek, u zbiegu Skoroszewskiej i Prystora oraz przy Ośrodku Sportu i Rekreacji. Dwie nowe stacje powstaną w Wilanowie, przy skrzyżowaniach Sytej i Vogla oraz alei Wilanowskiej i Jana Sobieskiego. Ostatnia stacja będzie przy Redutowej na Woli. « ‹ 1 › » oceń artykuł Autor Wiadomość Tytuł: Szaleńcy na dwóch kołachZamieszczono: 28 kwie 2011, 17:03 Moderator Rejestracja: 23 lis 2010, 16:45Posty: 4043Obrazki: 4Lokalizacja: PawłowicePodziękował : 855 razy Otrzymał podziękowań: 590 razy Imię: Marcin Dni na nartach: 1 Czy podzielacie ten ogólny pogląd o w/w szaleńcach, moim zdaniem jednak coś w tym jest. Na górę jabol Tytuł: Re: Szaleńcy na dwóch kołachZamieszczono: 28 kwie 2011, 20:51 Rejestracja: 20 gru 2010, 12:59Posty: 379Obrazki: 20Podziękował : 82 razy Otrzymał podziękowań: 111 razy Imię: Jan Dni na nartach: 35 Raceman pisze:Czy podzielacie ten ogólny pogląd o w/w szaleńcach, moim zdaniem jednak coś w tym jest. bardzo pożyteczni szaleńcy, przecież tyle ludzi oczekuje na przeszczep Na górę nurek1974 Tytuł: Re: Szaleńcy na dwóch kołachZamieszczono: 29 kwie 2011, 10:14 Rejestracja: 11 gru 2010, 11:40Posty: 825Obrazki: 10Lokalizacja: AndrychówPodziękował : 323 razy Otrzymał podziękowań: 340 razy Imię: Rafał Dni na nartach: 5 Raceman pisze:Czy podzielacie ten ogólny pogląd o w/w szaleńcach, moim zdaniem jednak coś w tym jest. Rejs co ty masz do rowerzystów Na górę Raceman Tytuł: Re: Szaleńcy na dwóch kołachZamieszczono: 29 kwie 2011, 14:15 Rejestracja: 23 lis 2010, 16:45Posty: 4043Obrazki: 4Lokalizacja: PawłowicePodziękował : 855 razy Otrzymał podziękowań: 590 razy Imię: Marcin Dni na nartach: 1 Tak do tych którzy mają litra miedzy nogami Na górę Piotr_67 Tytuł: Re: Szaleńcy na dwóch kołachZamieszczono: 29 kwie 2011, 14:25 Rejestracja: 25 lis 2010, 14:14Posty: 436Obrazki: 0Lokalizacja: BytomPodziękował : 151 razy Otrzymał podziękowań: 218 razy Imię: Piotr Dni na nartach: 2 Rejs, gdzie ty widziałeś takie wielkie bidony Pozdrawiam Na górę michalk Tytuł: Re: Szaleńcy na dwóch kołachZamieszczono: 30 kwie 2011, 22:42 Rejestracja: 07 kwie 2011, 17:21Posty: 1358Obrazki: 25Lokalizacja: Kraków/RząskaPodziękował : 405 razy Otrzymał podziękowań: 445 razy Imię: Michał Dni na nartach: 0 Szaleńcy są niestety wszędzie na dwóch, czterech i więcej kołach a rowerzyści mają stosunkowo "najmniejszą" siłę rażenia Na górę Bartłomiej Kargol Niepewność – Ruch – Droga – Przestrzeń – Spontaniczność – Przyjaźń – Niebezpieczeństwo - Tragedia. „Na dwóch kołach do kwadratu” jest podróżą i jednocześnie opowieścią o tym, co spotkało autora i jego przyjaciela na drodze do Chorwacji i z powrotem. Z pozoru prosta wycieczka, wygenerowała niezliczoną ilość wrażeń i emocji, które w sposób szalenie subiektywny i sugestywny przedstawione zostały w tej, pełnej anegdot i porównań, publikacji. Nie są ważne tutaj miejsca i czas. Nie ma tu założonych punktów do odhaczenia, słynnych miast czy zabytków. To co się dzieje w „Na dwóch kołach do kwadratu” leży gdzieś obok. Poza oczywistymi wyborami, co samo w sobie było oczywistym wyborem. W „Na dwóch kołach do kwadratu” liczy się moment i przeżycia jakie on wyzwala. Epizod, który wyrasta do rangi oddzielnego wątku. Dlatego znajdziemy tutaj szereg oryginalnych postaci drugoplanowych, takich jak Szeryf Bronco, Dobry Lokaj, Wołacz i wielu innych. Mimo że w „Na dwóch kołach do kwadratu” są momenty dramatyczne, całość polana jest sporą ilością humoru i posypana garścią sarkazmu. „Na dwóch kołach do kwadratu” to podróż na motocyklach, i choć są ważną częścią tej opowieści, to na pierwszy plan wysuwają się tutaj uczucia. Szerokie ich spektrum, a jednym z nich jest dziwacznie perwersyjna sympatia do… Zuźki. Opinie: Wystaw opinię Ten produkt nie ma jeszcze opinii Koszty dostawy: Odbiór osobisty zł brutto Kurier DPD zł brutto Paczkomaty InPost zł brutto Orlen Paczka zł brutto Kurier InPost zł brutto Kod producenta: 978-83-944464-0-6 Niepewność – Ruch – Droga – Przestrzeń – Spontaniczność – Przyjaźń – Niebezpieczeństwo - Tragedia. „Na dwóch kołach do kwadratu” jest podróżą i jednocześnie opowieścią o tym, co spotkało autora i jego przyjaciela na drodze do Chorwacji i z powrotem. Z pozoru prosta wycieczka, wygenerowała niezliczoną ilość wrażeń i emocji, które w sposób szalenie subiektywny i sugestywny przedstawione zostały w tej, pełnej anegdot i porównań, publikacji. Nie są ważne tutaj miejsca i czas. Nie ma tu założonych punktów do odhaczenia, słynnych miast czy zabytków. To co się dzieje w „Na dwóch kołach do kwadratu” leży gdzieś obok. Poza oczywistymi wyborami, co samo w sobie było oczywistym wyborem. W „Na dwóch kołach do kwadratu” liczy się moment i przeżycia jakie on wyzwala. Epizod, który wyrasta do rangi oddzielnego wątku. Dlatego znajdziemy tutaj szereg oryginalnych postaci drugoplanowych, takich jak Szeryf Bronco, Dobry Lokaj, Wołacz i wielu innych. Mimo że w „Na dwóch kołach do kwadratu” są momenty dramatyczne, całość polana jest sporą ilością humoru i posypana garścią sarkazmu. „Na dwóch kołach do kwadratu” to podróż na motocyklach, i choć są ważną częścią tej opowieści, to na pierwszy plan wysuwają się tutaj uczucia. Szerokie ich spektrum, a jednym z nich jest dziwacznie perwersyjna sympatia do… Zuźki. TytułNa dwóch kołach do kwadratu AutorBartłomiej Kargol Językpolski WydawnictwoWydawnictwo e-bookowo ISBN978-83-944464-0-6 Rok wydania2016 Wydanie1 Liczba stron120 Formatepub, mobi -30% Cztery żywioły i dwa koziołki Stary Rynek w Poznaniu. Przewodnik dla dzieci Przewodniki dla dorosłych są nudne! Wszystkie wyglądają tak samo – pełno w nich dat i przydługich opisów… A przecież w Poznaniu aż roi się od niesamowitości! Na poznańskim rynku mieszkają smoki i trytony, a przede wszystkim dwa figlarne koziołki, które uciekły nieuważnemu kucharzowi aż na sam szczyt ratuszowej wieży. Prawdziwi odkrywcy nie boją się trudnych zagadek do rozwiązania, długich wędrówek czy mitycznych stworów. Potrzebują więc przewodnika, który zamieni spacer po mieście w WIELKĄ PRZYGODĘ! Książka „Cztery żywioły i dwa koziołki” to interaktywny przewodnik dla młodych i nawet trochę starszych odkrywców Poznania i Starego Rynku. By wyruszyć w historyczną podróż z naszym przewodnikiem wystarczy wybrać jeden z czterech żywiołów – WODĘ, OGIEŃ, POWIETRZE lub ZIEMIĘ –i udać się wyznaczonym przez nie szlakiem. Opatrzone symbolem żywiołu trasy zostały opisane w książce i narysowane na dołączonej do niej mapce. Przewodnik pełen jest różnorodnych zadań, które w zależności od wieku, można rozwiązać samemu lub z rodzeństwem i rodzicami. Opowiadając o starym Poznaniu, nie wymieniamy żadnych dat. Czasami jednak zobaczyć je można na ilustracjach. Zadaniem młodzieży i starszych dzieci jest ich znalezienie i połączenie z wydarzeniem lub miejscem, do którego się odnoszą. Młodsze dzieci zachęcamy do szukania i liczenia koziołków, które ukryły się na kartach przewodnika. Te rogate zwierzaki są bardzo ruchliwe, biegają po wszystkich kartkach i lubią się chować, gdzie się tylko da – dlatego czasami z ukrycia wystaje tylko róg albo kawałek kopyta. Czy uda się małemu czytelnikowi znaleźć i policzyć wszystkie te niesforne zwierzątka, które rozbiegły się po Starym Rynku? Ten przewodnik pomoże Wam spojrzeć na okolice poznańskiego Starego Rynku oczami prawdziwego odkrywcy! By wyruszyć w historyczną podróż, wystaczy wybrać jeden z czterech żywiołów - WODĘ, OGIEŃ, POWIETRZE lub ZIEMIĘ. -27% Die Residenzstadt Posen. Przewodnik po pruskim Poznaniu Przewodnik, który mają Państwo przed sobą, opracowaliśmy na podstawie niemieckiego przewodnika wydanego ok. 1912 roku. Był to dla Poznania czas wielkich przemian, wywołanych zmianą podejścia władz pruskich. Miasto przestało być sprowadzane do roli twierdzy, a stawało się cesarską rezydencją pełną okazałych gmachów i pięknych placów pojawiających się na miejscu rozebranych umocnień fortecznych. Autor oryginalnego tekstu z przejęciem opisywał nowe inwestycje i niemieckie inicjatywy, zapewne nie podejrzewając, że kilka lat później Poznań wejdzie w skład odrodzonej Polski. Jego tekst pozwala na ujrzenie sytuacji w mieście z innej niż zazwyczaj perspektywy. Podczas przygotowywania przewodnika odpowiedzieć sobie musieliśmy na trzy pytania. Po pierwsze: w jaki sposób traktować występujące w przewodniku nazwy własne? Zdecydowaliśmy się na stosowanie polskojęzycznych odpowiedników obowiązujących ówcześnie oficjalnych nazw niemieckich; przykładowo Königsplatz jest nazywany tu placem Królewskim (a nie placem Cyryla Ratajskiego), a pewnym ułatwieniem w orientacji powinny być dołączone mapki. Po drugie: jaką szatę graficzną wybrać? Fotografie z oryginalnej publikacji, ze względu na niską jakość, nie mogły zostać tu wykorzystane. W przypadku innych zdjęć historycznych czasem trudno jest ustalić dokładną datę ich powstania - a ich umieszczenie mogłoby wprowadzać Czytelników w błąd. Aby tego uniknąć, tekst uzupełniliśmy o współcześnie wykonywane fotografie, jedynie podpisując je nazwami z epoki. Po trzecie: czy umieszczać dodatkowe komentarze? Większość tekstu przewodnika jest zrozumiała także dla osób bez przygotowania historycznego, jednak niektóre elementy (takie jak np. istnienie restauracji automatycznych) mają prawo budzić zdziwienie. Założyliśmy jednak, że odkrywanie ich znaczenia daje sporo satysfakcji, której nie chcemy naszym Czytelnikom odbierać. -15% Jadę sobie. Powrót do Azji Podróż znaczy wolność, a najlepiej przekonać się o tym w samotnej podróży w najdalsze zakątki świata. Marzenę Filipczak ciągnie tam, gdzie nie ma powtarzalnych hoteli z folderów turystycznych, a każdy dzień nie jest ograniczony all inclusive. Ona chce zobaczyć to, co widać z okien zdezelowanego lokalnego autobusu lub małego hoteliku za ruchliwym bazarem. Podsłuchuje, o czym rozmawiają kliencie okolicznego baru i czym emocjonują się miejscowe dzieciaki. Śpi tam, gdzie miejscowi – czasem w pokoju pełnym karaluchów, a czasem w prywatnej wieżyczce na dachu hotelu z pięknym widokiem. Je to, co gospodarze - góry ryżu na liściu banana z sosami ze wspólnych miseczek, ostry dhal i dopiero co zdjęte z blachy czapati. To wszystko wędrując przez dżunglę, plantacje herbaty i tarasy ryżowe, zatrzymując się nad ciepłym oceanem, podziwiając ośnieżone szczyty i wsłuchując się w egzotyczne dźwięki wielkich miast. Autorka wraca po latach w te same miejsca – do Indii, Malezji, Tajlandii, Wietnamu i Kambodży – i sprawdza, jak zmieniło się życie mieszkańców. Mówi też o bezpieczeństwie samotnej (i nie tylko) kobiety w podróży i odpowiada na pytania, które powstrzymują wiele osób od przeżycia przygody życia. -28% Jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę Jeśli naprawdę chcesz wyjechać, nie ważne czy na krótko czy długo, blisko czy daleko, solo lub z kompanem - to prostsze niż myślisz. Autorka e-booka "Jak tanio podróżować w każdym wieku i mieć z tego frajdę" przekonuje, że podróżowanie jest dla wszystkich i szkoda czasu na wymówki. Z książki dowiesz się: - Jak pokonać pozorne przeszkody, które tkwią w Twojej głowie-7 wymówek, które powstrzymują Cię przed wyjazdem. - Jak wykorzystać internet, aby samodzielnie zorganizować niskobudżetowy wyjazd marzeń, na krócej lub dłużej. - Jak znaleźć alternatywę dla ofert komercyjnych. Ponadto: - aktywne linki poprowadzą Cię od razu tam, gdzie trzeba (portale, serwisy, grupy itp.) - zdjęcia umilą czytanie. - profesjonalna edycja tekstu sprawi, że będzie to przyjemna lektura;) Jeśli od dawna myślisz o samodzielnym podróżowaniu, ale wciąż pozostaje to w sferze marzeń, czas to zmienić. Jeśli należysz do grupy osób, które bardzo by chciały, ale nie do końca wiedzą jak - ta książka jest dla Ciebie. Wszystkie umieszczone tu sugestie i sposoby na niskobudżetowe podróżowanie autorka książki zna z autopsji i wypróbowała je na własnej skórze. Ważne podkreślenia jest również to, że wiek, płeć czy status materialny nie może być tutaj przeszkodą. Porady i propozycje umieszczone w książce mogą posłużyć każdemu – zarówno studentowi, dziewczynie 40+ jak i parze seniorów. Jeśli jest w Tobie zew przygody, ograniczenia nie istnieją. -16% Nowa Zelandia. Podróż przedślubna Nowa Zelandia – jedno z najbardziej przyjaznych mieszkańcom państw świata. Premierką została tu kobieta po trzydziestce, tutaj kręcono Hobbita, tylko tu mieszka ptak kiwi, a na jednego człowieka przypada sześć owiec. Para podróżników – zakochani w sobie sceptyczny naukowiec (doktor habilitowany chemii), a przy tym poczytny pisarz, i humanistka chłonąca świat wszystkimi zmysłami, pasjonatka życia. Gdy ona opowiada o zapierających dech w piersiach odcieniach krajobrazu, jego fascynuje skład chemiczny basenów błotnych. Są niczym ogień i woda, niebo i ziemia. Ale łączy ich wspólne patrzenie w tym samym kierunku. Ta książka wypełniona jest maoryskimi legendami oraz opowieściami o przyrodzie i kulturze, o tradycyjnym maoryskim tańcu haka i tatuażach mako, o rybach lucjanach oraz o najpiękniejszych szczytach gór, które kąpią się w chmurach. To książka o korzystaniu z życia pełną piersią. O doznawaniu i smakowaniu. O parzeniu sobie stóp gorącą ziemią, ogłuszającym huku wodospadu i niespotykanych nigdzie indziej odcieniach błękitu i zieleni. O nieznajomych dzielących się swoimi fascynującymi życiorysami i tubylcach zachwalających lokalne atrakcje. O łapaniu chwili. Tym cenniejszej, kiedy ma się u boku ukochaną osobę. I o matematyce związku: szczęściu, które się mnoży, i kłopotach, które się dzieli. -11% Wilno. Przewodnik Przewodnik turystyczny Wilno. Przewodnik zawiera wszystkie niezbędne informacje jakie powinien posiadać turysta opis historii, kultury, architektury, lokalnych specjałów, użytecznych miejsc, a także co istotniejsze zabytki i atrakcje, które warto zobaczyć. Z przewodnikiem Colorful Books ułatwisz sobie samodzielny wypad na miasto.